Odejście bliskich jest bolesnym czasem dla rodziny. Od wielu dekad wspieramy tych, którzy chcą upamiętnić osoby, które odeszły. Zajmujemy się fotografią nagrobkową, a nasze prace zdobią wiele białostockich nagrobków. Zdjęcia, które wykonujemy, powstają na ceramice i są proste w montażu. Przedstawiamy Państwu nasz krótki przewodnik, dzięki któremu samodzielnie przyozdobicie Państwo płytę nagrobną fotoceramiką z wizerunkiem ukochanej osoby. Fotografia nagrobkowa to szczególny rodzaj zdjęć, które pełnią funkcję dekoracyjną, a także symboliczną. Decydując się na umieszczenie jej na płycie w sposób szczególny pokazujemy, że pamięć po tych, którzy odeszli, jest ciągle żywa, a my mamy pielęgnujemy obraz bliskich. Fotografia wykonana na ceramice to natomiast sposób na elegancką oprawę wybranego zdjęcia. Można ją łatwo przytwierdzić do nagrobka kierując się naszymi wskazówkami. Prosty montaż w kilku krokach Czynnością, od której powinniśmy zacząć, jest dokładne oczyszczenie miejsca, gdzie mamy zamiar zamontować fotoceramikę. Można do tego użyć środka na bazie spirytusu bądź innego preparatu, który usunie kurz oraz inne zanieczyszczenia. W następnej kolejności powinniśmy zaopatrzyć się w silikon mrozoodporny, najlepiej skonsultować wybór odpowiedniego produktu ze sprzedawcą. Najlepiej, jeśli nabędziemy go w wersji bezbarwnej – pomoże nam to uniknąć mało estetycznych zacieków. Przygotuj silikon i… działaj! Przygotowany wcześniej silikon należy nanieść na całą tylną powierzchnię ceramiki z fotografią i przykleić na wcześniej oczyszczone miejsce na płycie. Jeśli nie uda nam się zrobić tego idealnie za pierwszym razem, nic straconego. Środki na bazie silikonu tężeją przez kilkanaście sekund, dzięki czemu zyskujemy czas na ewentualne poprawki. Pamiętaj, żeby w trakcie przytwierdzania fotoceramiki docisnąć ją całą powierzchnią dłoni – zagwarantuje to równomierne przyklejenie dekoracji do nagrobka. Jeśli nadmiar silikonu będzie widoczny, możesz go po wyschnięciu usunąć np. przy użyciu nożyka do tapet. Osoby, które chcą mieć pewność, że fotografia na ceramice zostanie właściwie zamontowana, mogą sięgnąć dodatkowo po taśmę malarską i pozostawić ją wokół zdjęcia na kilka dni. Po tym czasie można ją delikatnie i bez obaw odkleić.
Sprawdź, jak wyczyścić płyty nagrobne bez chemii. Tak sprytnie usuniesz wosk z pomnika . Małgorzata Czuba-Skarzyńska. 25 października 2023, 13:46
Pani to potrafi 6 Comments Na początku powiem tylko: NAKLEJKI Czy jest ktoś, kto nie miał z nimi do czynienia? Każda mama dobrze zna ten problem, bo dzieci uwielbiają wszystko pasjami obklejać. Ale to nie tylko problem „posiadaczy” dzieci. Naklejki i szpetne pozostałości po kleju, usuwamy z wielu różnych przedmiotów i powierzchni. Choćby te ze starych słoików, butelek, nowo kupowanych przedmiotów, z szyb samochodowych i okiennych … no jednym słowem, jest tego dużo. I tu pojawia się pytanie: jak je skutecznie usunąć? Na początku postanowiłyśmy poszukać odpowiedzi w sieci. Po dość wnikliwym badaniu tematu wyszło, że: szklane lub ceramiczne przedmioty należy odmoczyć w wodzie, najlepiej z domieszką płynu do mycia naczyń. To potrwa parę godzin. Następnie „drucianym zmywakiem lub ostrą stroną gąbkowego zmywaka, szoruj miejsce z przyklejoną naklejką, aż zejdzie. Jeśli zostanie ślad po kleju, wyczyść tamponem nasączonym spirytusem salicylowym”. z mebli i sprzętów agd naklejki usuwamy za pomocą suszarki do włosów. W sieci czytamy „podgrzej fragment z naklejką suszarką do włosów przez 3-4 minuty. To sprawi, że klej mocno się przesuszy i osłabi. Następnie zwilż ściereczkę lub kuchenny gąbkowy zmywak spirytusem salicylowym albo zmywaczem do paznokci i pocieraj naklejkę aż zejdzie” przy usuwaniu naklejki z szyby samochodowej należy „W chłodny dzień przetrzyj szybę w miejscu, gdzie jest naklejka mokrą ścierką, po czym spryskaj obficie preparatem WD - 40 (kupisz w sklepie chemicznym) i zostaw na 15 minut. Następnie podważaj ostrożnie plastikową skrobaczką brzegi naklejki. Jeżeli nadal trudno ją usunąć, ponownie spryskaj WD - 40 i po 15 minutach znów zacznij ją suwać skrobaczką. Gdy zejdzie, umyj szybę płynem do szklanych powierzchni i wytrzyj do sucha. Nawet sama „Ula Pedantula” na swoim blogu radzi„ okazuje się, że żeby usunąć naklejkę z dowolnej powierzchni, trzeba po prostu sprawić, by zmiękła… Naklejka, nie powierzchnia A jak to zrobić najłatwiej? Posmarować kremem nawilżającym – proste!" Czyli, naklejki dziecięce powinnyśmy usuwać za pomocą tłuszczu, jedna osoba radziła nawet, żeby smarować je majonezem! Na pytanie jak usunąć te od podklejania dywanu, nie znalazłyśmy odpowiedzi. Wygląda na to, że nie ma jednego złotego środka, na skuteczne usunięcie naklejek i kleju. ale czy aby napewno? Postanowiłyśmy to sprawdzić i poszukać jakiegoś środka, dedykowanego do usuwania naklejek. Przeszukując strony internetowe, znalazłyśmy środek, który wiele osób polecało: ZMYWACZ DO KLEJU TESA SPRAY, Idąc śladami „Pani Gadżet”, postanowiłyśmy „sprawdzić to”! Jak wyczytałyśmy na stronie producenta, Zmywacz TESA (bo tak będziemy go nazywać, na potrzeby tego artykułu), przeznaczony jest do łatwego usuwania pozostałości kleju z elementów szklanych, metalowych i plastikowych. W karcie technicznej czytamy również, że środek niezawodnie usuwa pozostałości z większości taśm samoprzylepnych, pozwala łatwo usunąć etykiety i naklejki, usuwa resztki smaru, smoły, żywicy i innych zanieczyszczeń. Po użyciu wyparowuje nie pozostawiając żadnych śladów. Dodatkowo pozostawia bardzo przyjemny zapach. Środek ten oparty jest na LIMONENIE pochodzącym ze źródeł naturalnych. I co najważniejsze nie zawiera silikonu i rozpuszczalników chlorowanych! test zmywacza tesa Po takiej dozie teorii postanowiłyśmy wszystko sprawdzić w terenie. Na pierwszy ogień poszło łóżeczko Juliusza, który powiedzmy szczerze, nie żałował sobie i ponaklejał całe stada. Kiedy to zobaczyłam pomyślałam, że chyba jednak nie damy rady. Trzeba będzie łóżko rozkręcić i moczyć godzinami w wannie. Postanowiłyśmy jednak spróbować spreju. Ku naszemu ogólnemu zdziwieniu poszło szybko: wystarczyło popsikać naklejki, poczekać pięć minut i naklejki prawie same odpadły!!! To działało, a w pokoju unosił się miły zapach cytrusów. Teraz na „tapecie” były drzwi. Tu na szczęście sytuacja się powtórzyła. Psikanie- czekanie- ścieranie, 5 minut i drzwi czyste. Na koniec zostawiłyśmy sobie podłogę z paskudnymi śladami po dwustronnej, wzmocnionej taśmie klejącej. Wcześniej próbowałyśmy już wielu środków i nic nie zadziałało. Ku naszej wielkiej radości poszło gładko. Co prawda, ze względu na grubość kleju, musiałyśmy dwa razy popsikać, ale wszystko udało się bez śladu usunąć. Magia! A zresztą sami zobaczcie. Jednym słowem znalazłyśmy remedium na stary klej i naklejki. Środek okazał się genialny, a butelka tego panaceum kosztuje zaledwie 26,- złotych. W naszym przypadku to były bardzo dobrze zainwestowane KONKURS MAMY DLA WAS 3 ZESTAWY DO WALKI Z UPORCZYWYMI NAKLEJKAMI NAGRODZIMY: 3 NAJBARDZIEJ POTRZEBUJĄCE OSOBY :-) CO MUSISZ ZROBIĆ? [1] DAJ KOMENTARZ POD POSTEM NA BLOGU [2] ZAMIEŚCIĆ ZDJĘCIE SWOJEGO NAKLEJKOWEGO PROBLEMU POD POSTEM NA FACEBOOKU, A JEŚLI NIE POSIADASZ KONTA NA FB, TO NIC NIE SZKODZI PRZEŚLIJ ZDJĘCIE NA NASZEGO MAIL: PANITOPOTRAFI@ W TYTULE ZAZNACZ: KONKURS - NAKLEJKI [3] POLUB NASZE KONTa: FB I INSTAGRAM WYNIKI: NA ODPOWIEDZI CZEKAMY DO R. WYNIKI WRAZ Z ZDJĘCIAMI FINALISTÓW PODAMY NA BLOGU /FB ANIA I BETI, CZYLI DZIEWCZYNY Z PANI TO POTRAFI
K3iD. 490 50 274 172 172 22 381 120 49